Reggae na Piaskach 2008

To był bardzo udany festiwal, przede wszystkim ze względu na główną gwiazdę. Jamajscy rastamani z Twinkle Brothers, którzy zagrali z polskimi góralami rodziny Trebuniów Tutków, pokazali, że to niezwykłe połączenie dwóch zupełnie odmiennych kulturowo światów daje muzykę z najwyższej światowej półki gatunku. Rosjanin Gerbert Morales, który zagrał z polską grupą Dubska, polski Grek Ares Chadzinikolau czy protoplaści polskiego reggae – Gedeon Jerubbaal oraz wybuchowa mieszanka dźwięków ska spod znaku Całej Góry Barwinków dali muzyczny koktajl, który mógł się podobać publiczności z całej Polski. Tak artyści udowadniali w Ostrowie aktualność starej prawdy, że prawdziwa muzyka, jeśli płynie prosto z serca, nie zna granic… Od tego roku również przyjęło się mówić, że RNP to “najbardziej rodzinny festiwal reggae w Polsce” – czemu staramy się sprostać roku.

Na RNP 2008 zagrali: Twinkle Brothers (JAM) i Trebunie Tutki (PL), Ares & The Tribe (PL/GR), Dubska Division (PL/RUS), Cała Góra Barwinków, Gedeon Jerubbaal (PL/CAN). 2. Konkurs Młodych Talentów im. Ryszarda Sarbaka: Alicetea, Fire in a Hole, SkaNaBis, Radical Garaża, Sakra, Swiadomość – laureat konkursu z 2007 roku. Laureat 2008: Alicetea.

W tym roku festiwal odbywał się już po raz ósmy. Na uczestników czekało kilka istotnych zmian. Najważniejszą było dodatkowe pole namiotowe. Jeden plac pozostawiono dla zmotoryzowanych festiwalowiczów, a drugi, przy scenie, dla pozostałych. Większość punktów gastronomicznych została umieszczona w jednym miejscu i była starannie ogrodzona. To nie koniec zmian na Piaskach. W tym roku z pomocą uczestnikom festiwalu przyszli wolontariusze. Kilkunastu młodych ludzi pilnowało porządku, udzielało informacji lub pracowało przy przygotowywaniu festiwalowej infrastruktury. Wolontariusze, pod czujnym okiem doświadczonego personelu medycznego z ostrowskiego szpitala (wielkie dzięki!), pomagali również w punkcie opieki medycznej.

Inaczej wyglądała też sama scena. Jeszcze nigdy dotąd podczas festiwalu nie było na niej tylu świateł, ani tym bardziej laserów dających ciekawe efekty wizualne. Całość nowego wizerunku uzupełniało wybicie tyłu sceny trójkolorową tkaniną oraz prezentacje multimedialne na bocznym ekranie.

Gadżety, pamiątki
Bez zmian pozostało to, co sprawdziło się w zeszłych latach. Każdy uczestnik festiwalu mógł otrzymać za darmo festiwalowy dodatek do “Gazety Ostrowskiej” patrona medialnego imprezy. W nim zawarte były informacje o wszystkich wykonawcach i krótka historia festiwalu.
Były też festiwalowe gadżety. Nie zabrakło koszulek z logo festiwalu i wykonawcami. Czarne i białe T-shirty cieszyły się dużym powodzeniem. Furorę zrobiły trójkolorowe, silikonowe opaski na przeguby z logo i nazwą festiwalu oraz kolorowe smycze festiwalowe.

Na plakatach, billboardach i w Internecie

Festiwal był tradycyjnie promowany na różne sposoby: na plakatach, billboardach, w mediach i w Internecie; w Wielkopolsce i innych regionach kraju. Najmocniej oczywiście w południowej Wielkopolsce. Oprócz plakatów, w Ostrowie Wielkopolskim i Kaliszu stanęły billboardy reklamujące imprezę. Festiwal był też obecny na wielkim telebimie reklamowym w centrum Ostrowa. Kilka tysięcy razy oglądany był na Youtube telewizyjny klip o festiwalu, przygotowany przez markową firmę Piramida dla Owsiak TV – kolejnego patrona medialnego festiwalu. Dzięki rozsianym po całej Polsce przyjaciołom festiwalu plakaty dotarły do wielu miast w kraju. Głównym nośnikiem informacji pozostała tradycyjnie strona festiwalu www.reggaenapiaskach.pl

Trójkolorowa „muzyka serc”

Najważniejsza była jednak oczywiście muzyka. Festiwal rozpoczął w sobotę zespół Dubska, który w Ostrowie ogrywał materiał na swoją nową, przygotowywaną dopiero do nagrania płytę. Były więc zupełnie nowe nagrania, jak i te starsze, dobrze znane choćby z krążka „Avocado”.

Wydarzeniem można śmiało nazwać koncert Gerberta Moralesa, który wraz z Dubska wystąpił pod szyldem Dubska Division. Morales to niezwykły człowiek. Syn kubańskiego rewolucjonisty i rosyjskiej komunistki, poeta, performer, protoplasta i założyciel sceny reggae w komunistycznym ZSRR i potem w Rosji, to przede wszystkim człowiek o ujmującej osobowości i scenicznej charyzmie. Nie było chyba nikogo, kogo nie ująłby swoim miękkim, głębokim głosem, gdy śpiewał (wyłącznie po rosyjsku!) swoje poetyckie teksty.

Podobna atmosfera panowała podczas jubileuszowego koncertu zespołu Gedeonu Jerubbaal. Protoplaści z kolei polskiego reggae z Poznania świętowali w Ostrowie 25-lecie istnienia. Dziś zespół gra już raczej tylko sporadycznie, podczas letniej trasy koncertowej, ale do Ostrowa przylecieli specjalnie z Kanady trzej członkowie oryginalnego składu Gedeonu: Krzysztof Ruciński vel Symeon Ruta, Makaron i Mariusz Nowak. Dobrze znane sprzed lat piosenki, jak choćby ?Fanti? czy ?Cichy brzeg? w nowych aranżacjach były wciąż atrakcyjne.

Polsko – jamajska siła

Największą gwiazdą festiwalu był niewątpliwie polsko ? jamajski projekt zespołów Twinkle Brothers & Trebunie Tutki. Połączenie jamajskich rytmów z muzyką góralską dało zaskakująco świeży efekt, znany z entuzjastycznie przyjętych płyt, efekt. Twinkle Brothers to w Polsce już prawdziwa legenda reggae. Nagrana przed ponad 10 lat wspólnie z góralami z Zakopanego płyta “Higher Hights” stała się międzynarodowym wydarzeniem muzycznym.
W Ostrowie zagrali głównie materiał z najnowszej, wydanej kilka tygodni temu płyty. I choć wokalista Norman Grant przyjechał mocno przeziębiony, a publiczność sporo wyczekała się na ten koncert, to nikt nie był chyba zawiedziony. Wielki namiot na Piaskach aż pulsował od góralsko ? jamajskich wibracji. A o to przecież chodziło…

Nie jest łatwo zagrać po takiej gwieździe, ale kolejny wykonawca, Ares & Tribe dał radę. Ares Chadzinikolau ? mieszkający w Poznaniu Polak greckiego pochodzenia potrafi udanie wzbogacić swoją muzykę o słoneczne elementy bliskie jego pochodzeniu. Jego koktajl dźwiękowy jest jednak bardzo smakowity. Ares mocno zmienił swoje muzyczne zapatrywania i teraz jego muzyka jest na pewno bardziej ?korzenna? ? z korzyścią dla artysty i słuchaczy.

O ile wspaniałych wrażeń przy Twinkle Brothers można się było spodziewać, to bodaj największą niespodzianką był znakomity koncert Całej Góry Barwinków. To był bardzo mocny akcent w rytmach ska, zagrany z niesamowitą ekspresją i radością muzykowania. Czteroosobowa sekcja dęta to ewenement na polskiej scenie, ale za to jak to brzmi!

Konkursowe nadzieje

Święto “muzyki serc”, jak często nazywa się reggae, miało w tym roku w Ostrowie dwie odsłony. W niedzielnym Konkursie Młodych Talentów im. Ryszarda Sarbaka zagrało pięć utalentowanych zespołów: Alicetea, Sakra, Fire in a Hole, SkaNaBis i Radical Garaża, wybranych na podstawie nadesłanych nagrań. Laureata wybierała publiczność, głosując na kuponach. Poziom był niezwykle wyrównany i o zwycięstwie zadecydowało naprawdę bardzo niewiele. Jednak w zgodnej ocenie publiczności i jury zwycięzca, zespół Alicetea z Radomia, to formacja, która “z marszu” może zagrać na każdym koncercie reggae w Polsce. W nagrodę odebrali markową gitarę ufundowaną przez wiernych przyjaciół festiwalu, zespół Big Cyc, markową gitarę oraz efektowną statuetkę ufundowaną przez miasto Ostrów Wielkopolski.