Miłośnicy reggae z całej Polski bawili się w sobotę i niedzielę w Ostrowie Wielkopolskim na kolejnym Festiwalu Reggae na Piaskach, na którym świętowano jubileusz 30 lat muzyki reggae w Polsce. Z tego powody, po raz pierwszy od lat, zaprosiliśmy wyłącznie polskie zespoły – i to spodobało się publiczności. Dzięki temu mieliśmy okazję usłyszeć po raz pierwszy na Piaskach zjawiskowy koncert Izraela, drugi raz zagrał Bakshish, po 10 latach powrócili do Ostrowa na jak zwykle energetyczny show Vavamuffin, swój najlepszy koncert na Piaskach zagrał Gedeon Jerubbaal. Wydarzeniem specjalnym była reaktywacja ostrowskiego Rokosza oraz odsłonięcie Polish Reggae Hall of Fame, poprzez który podkreśliliśmy dorobek najbardziej znaczących postaci polskiego reggaea. Po raz pierwszy zadziałało studio wideo RNP, nadające na żywo wywiady z gwiazdami festiwalu. W niedzielę w Konkursie Młodych Talentów im. Ryszarda Sarbaka wygrali Roots Rockets. Chłopaki zapomnieli wzmacniacza, ale pomogli im koledzy z Ayarise. W podziękowaniu Roots Rockets oddali im swoją statuetkę.
Na RNP 2013 zagrali: Izrael, Vavamuffin, Bakshish, Gedeon Jerubbaal, Rokosz. 7. Konkurs Młodych Talentów: Ayarise, Ferendżi, Los Grandes Rudeboys, Roots Rockets, Yelram. Laureat: Roots Rockets.
Festiwal w Ostrowie to był powrót do korzeni reggae w Polsce. Wszystko dlatego, że w tym roku w koncercie pod hasłem „30 LAT REGGAE W POLSCE” publiczność zobaczyła najważniejsze, zaczynające w latach 80. i działające do dziś zespoły tego gatunku: IZRAEL, VAVAMUFFIN, BAKSHISH, GEDEON JERUBBAAL oraz specjalnie reaktywowany na ten festiwal legendarny zespół ROKOSZ, z którego później powstał Big Cyc.
30 lat minęło
Jubileusz był motywem przewodnim, który przewijał się przez cały festiwal. Ponieważ nie sposób wskazać jednego wydarzenia, od którego rozpoczęło się to zjawisko w naszym kraju, organizatorzy przyjęli rok 1983, jako symboliczną datę początku tej muzyki w Polsce. To w tym roku miała miejsce prawdziwa eksplozja popularności reggae w Polsce: zaczęły się odbywać duże koncerty, powstała większość najważniejszych zespołów tworzących pierwszą falę polskiego reggae. To wreszcie w 1983 roku zawitał do Polski pierwszy oryginalny zagraniczny zespół reggae – Misty in Roots, którego trasa koncertowa po Polsce była prawdziwym katalizatorem popularności reggae na długie lata.
Studio na żywo
Historia i początki reggae w Polsce były głównym tematem internetowego studia festiwalowego, które na żywo, przed i w trakcie koncertów, transmitowało rozmowy z zaproszonymi artystami. Gośćmi Jarosława Mikołajczyka i jego syna Tymoteusza byli między innymi: Jarosław Kowalczyk – wokalista Bakshishu, Jacek Jędrzejak z Big Cyca i Rokosza, Krzysztof Ruciński z Gedeonu czy Robert Brylewski – założyciel i podpora Izraela. Transmisję na żywo realizowała na łączach niezawodnego Info – Netu telewizja internetowa ok24.tv.
„Holl sław” polskiego reggae
Gdy tematem jubileuszu polskiego reggae zainteresowały się ogólnopolskie branżowe media, patronat honorowy nad festiwalem objęło Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Zwieńczeniem jubileuszu była niecodzienna akcja „Polish Reggae Hall of Fame”, czyli swoisty „hol sław polskiego reggae”. W ten szczególny sposób organizatorzy specjalnie docenili dorobek i wkład konkretnych ludzi w powstanie i rozwój zjawiska kulturowego, jakim jest polskie reggae. Głosowanie odbywało się na konkretne osoby: artystów, menadżerów, promotorów, dziennikarzy muzycznych oraz innych osób, które wywarły pozytywny wpływ na rozwój polskiego reggae (nie na zespoły). Na festiwalu w kulminacyjnym momencie odsłonięto wielki baner upamiętniający to dodatkowe wydarzenie.
Koncertowa sobota
Trzeba przyznać, że protoplaści gatunku w Polsce stanęli na wysokości zadania. Sobotni koncert z okazji jubileuszu polskiego reggae rozpoczął doskonale znany w Ostrowie Gedeon Jerubbaal. I choć to był już trzeci koncert tego zespołu na Piaskach, to w godnej opinii słuchaczy był to koncert najlepszy. Wokalista Krzysiek Ruciński pokazał, że wciąż jest w świetnej formie. Z oryginalnego składu wspierał go Mariusz Wawrzyniak na instrumentach klawiszowych i w kilku piosenkach Tomasz Senger na perkusji. Muzycznie Gedeon wsparli członkowie poznańskiej formacji Inity Dub Mission, którzy wzbogacili stare utwory Gedeonu o nowe dźwięki bogatej sekcji dętej.
Znakomity koncert zagrał w Ostrowie słynny Izrael. Najważniejszy chyba zespół w historii polskiego reggae przyjechał w swoim najmocniejszym składzie, z Robertem „Afą” Brylewskim, Pawłem „Kelnerem” Rozwadowskim, Włodzimierzem „Kiniorem” Kiniorskim i Darkiem „Maleo” Malejonkiem. Repertuar też był specjalny, bo złożony głównie z najstarszych i najbardziej znanych utworów zespołu. Po 30 latach „Wolny naród” czy „Płonie Babilon” nadal robiły piorunujące wrażenie, nawet – a może nawet zwłaszcza – na publiczności, której gdy te piosenki powstawały, nie było jeszcze na świecie. Zagrany na bis „Psalm 125” był przepiękną kropką nad „i”’ tego niezwykłego koncertu.
Kulminacją pierwszego dnia był jednak koncert reaktywowanego specjalnie na ostrowski festiwal Rokosza. Cały koncert był zadedykowany pamięci nieżyjącego już wokalisty Rokosza Sławka „Pontona” Przybylskiego. Jego byli koledzy z zespołu dziękowali również z imienia i nazwiska wszystkim, którzy przewinęli się przez skład Rokosza – a było to kilkanaście osób.
To był ten sam Rokosz, którego utwory zabrzmiały jednak zupełnie inaczej, ale zostały wręcz entuzjastycznie przyjęte. To było już na pewno reggae 21. wieku, wzbogacone o sporo elektroniki smakowicie serwowanej ze sceny przez synów perkusisty z oryginalnego zespołu Jarka Lisa, Pawła i Piotra. Piosenki Rokosza zaśpiewało kilku wokalistów: Jacek „Dżej Dżej” Jędrzejak oraz zaproszeni goście: Jarek Kowalczyk z Bakshisha i Krzysztof Ruciński z Gedeonu Jerubbaal. W sobotę wiele dobrze znanych piosenek ostrowskiej formacji, z której wywodzą się dzisiejsze gwiazdy Big Cyca i Czarno Czarnych, śpiewał też tłum znajomych, przyjaciół, a nawet członków rodzin, którzy przyszli posłuchać ich w dobrze znanym repertuarze. Nie zabrakło również absolutnej premiery. Tytuł piosenki napisanej i wykonanej specjalnie na ostrowski festiwal „Mamy moc” najlepiej opisuje to, co działo się na scenie…
Zupełnie inny był krótki występ Ras Luty. Wokalista East West Rockers wystąpił z akustycznym recitalem, w którym towarzyszył mu były gitarzysta Starguardmuffin, Szymon Chudy. Obaj zapowiedzieli, że wrócą do Ostrowa już za rok, z pełnym koncertem i składem.
Inny był też koncert Bakshihu, który mimo że przyjechał do Ostrowa w nieco ograniczonym składzie, to nie zawiódł publiczności. Podobnie, jak Vavamuffin. Formacja nawijaczy z Warszawy, mimo bardzo już późnej pory, rozkołysała ostrowską publiczność i wycisnęła z niej ostatnie pokłady energii.
Po 10 latach ponownie pojawiła się w Ostrowie formacja Vavamuffin. Nawijacze z Warszawy, mimo bardzo już późnej pory, rozkołysali ostrowską publiczność i wycisnęli z niej ostatnie pokłady energii. Grając między innymi utwory ze swojej najnowszej, wydanej kilka miesięcy temu, płyty “Solresol” udowodnili, że nieprzypadkowo są chyba najbardziej “eksportową” polska kapelą reggae, zdobywając również międzynarodowe laury.
Galeria video Reggae na Piaskach 2013
Posłuchaj jingla radiowego Festiwalu Reggae na Piaskach 2013
***
Obejrzyj galerie foto z Festiwalu Reggae na Piaskach 2013. Foto: Jakub Szczucki
Obejrzyj galerie video z Festiwalu Reggae na Piaskach 2013. Foto: Piotr Owczarek